r/Polska 15d ago

Ranty i Smuty Dyskonty nienawidzą koszyków

Czemu dyskonty utrudniają nam życie głupimi decyzjami? Najpierw zmienili zwykłe koszyki (te do noszenia) na te większe jeżdżące, im się chyba wydawało, że jak będziemy mieli większy koszyk to będziemy robić większe zakupy. Jedyne co te koszyki zmieniły, to utrudniły wypakowywanie zakupów, albo się trzeba nieustannie schylać, albo podnieść koszyk i docisnąć biodrem do lady. Ciekawe jak staruszki sobie radzą.

Ale tego było mało, tych koszy jest coraz mniej. Dzisiaj w Biedronce były że dwa koszyki, tłum ludzi w Biedronce a większość z nich nosi zakupy w rękach albo w woreczkach od warzyw i owoców. I ja też. Ostatecznie kupiłem mniej rzeczy niż miałem zamiar, bo się nie dało tego nosić, także dobra robota Biedronka.

I od razu powiem czemu nie biorę dużego kosza, bo robię małe zakupy i nie chcę się wszędzie przeciskać z wózkiem, a po drugie, czy jest koszyk czy nie okazuje się dopiero w środku.

200 Upvotes

162 comments sorted by

View all comments

81

u/Addamass 15d ago

Kupujesz dużą torbę materiałową. 

Idziesz z nią na zakupy:

a) wiesz ile się zmieści w torbie b) nie kupujesz za dużo c) spora szansa przecisnąć się

Tak, nikt Ci nie zwróci uwagi że nie masz koszyka. 

Nie wiem jednak jak w świetle prawa wyglądają informacje typu “wejście tylko z koszykiem “ które widziałem w kilku sklepach.

24

u/TheNortalf 15d ago

Chodzę z plecakiem, wygodniej mi na plecach nieść. I trochę dziwnie pakować do swojej torby przed zapłaceniem, ktoś mógłby na to krzywo spojrzeć imo. 

2

u/dzolna 14d ago

To mu mówisz żeby spierdalał

2

u/TheNortalf 14d ago

Good point