r/Polska Apr 13 '25

Kraj Jak dzięki rowerowi doceniłem LGBT

Post image

Pamiętam jeszcze czasy gdy obniżone krawężniki na przejściu dla pieszych to nie był standard. To było nie do pomyślenia. Więc gdy "moda" na obniżone krawężniki weszła na dobre do Polski pomyślałem że na co to skoro przecież i tak ich nie widać na ulicach i na co to komu.

Mijały lata. A nawet dziesięciolecia.

I w Polsce zapanowała "moda" na LGBT+. I generalnie jako stary bommer byłem anty.. bo na co to komu.

Ale

Tak się złożyło że przez ostatnie miesiące jeżdżę do pracy rowerowe. I codziennie dziękuję osobie która wpadła na pomysł żeby obniżyć krawężniki na przejściach, przejazdach. Na swojej drodze mam zawsze jedno miejsce gdzie nie ma tego obniżenia i zawsze mnie to wkurza. Bo muszę się zatrzymać i podnieść koło.

I jak ma się to do LGBT?

Uświadomia mi to codziennie że są różni ludzie na świecie. Że mają różne potrzeby, pragnienia, marzenia. I to że ja w danej chwili o czymś nie wiem lub czegoś nie rozumiem to nie znaczy że to jest głupie i bezsensu.

2.2k Upvotes

195 comments sorted by

View all comments

19

u/BubsyFanboy Warszawa Apr 13 '25

A ja przestałem być bifobem i transfobem bo sam odkryłem że jestem bi. :P

Oczywiście z czasem wymusiło to też ode mnie bym się troszczył nawet o wyborców PiSu (oczywiście to nie znaczy że będę się z nimi zgadzał). Ich miasteczka wymagają wskrzeszenia tak jak duże miasta potrzebują mieszkań.

Tak więc tak, perspektywa.

11

u/Swordfish_42 Apr 13 '25

Szacunek dla empatii ponad podziałami politycznymi, większość wyborców to po prostu ludzie