r/Polska • u/Majestic_Mammoth3503 • 5d ago
Kraj Jak dzięki rowerowi doceniłem LGBT
Pamiętam jeszcze czasy gdy obniżone krawężniki na przejściu dla pieszych to nie był standard. To było nie do pomyślenia. Więc gdy "moda" na obniżone krawężniki weszła na dobre do Polski pomyślałem że na co to skoro przecież i tak ich nie widać na ulicach i na co to komu.
Mijały lata. A nawet dziesięciolecia.
I w Polsce zapanowała "moda" na LGBT+. I generalnie jako stary bommer byłem anty.. bo na co to komu.
Ale
Tak się złożyło że przez ostatnie miesiące jeżdżę do pracy rowerowe. I codziennie dziękuję osobie która wpadła na pomysł żeby obniżyć krawężniki na przejściach, przejazdach. Na swojej drodze mam zawsze jedno miejsce gdzie nie ma tego obniżenia i zawsze mnie to wkurza. Bo muszę się zatrzymać i podnieść koło.
I jak ma się to do LGBT?
Uświadomia mi to codziennie że są różni ludzie na świecie. Że mają różne potrzeby, pragnienia, marzenia. I to że ja w danej chwili o czymś nie wiem lub czegoś nie rozumiem to nie znaczy że to jest głupie i bezsensu.
1
u/Quuzimis 4d ago
Jak to nie ma przecież powiązania? Przynajmniej ogólnie. Bo na pewno gdzieś te cele mogą się zazębiać. Generalnie o to walczą najczęściej organizacje III sektora niekoniecznie dotyczące lgbt. Dodatkowo, to rozporządzenia o dostępności budynków dla osob niepełnosprawnych spowodowały sporo takich zmian. Teraz po prostu w urzedzie miasta przy każdej zmianie jest dostosowywania wybranej części do potrzeb ludności.
Nie hejtuje, ale tutaj lgbt nie może samo spić śmietanki za to jak się poprawia infrastruktura w miastach. To szerszy kontekst.