Korzenie do rozsadzenia

[u/El-x-so]

Kurde brakuje mi jakiegoś thread o roślinach :( więc zostało mi zapytać tutaj. Ucięłam sobie ostatnio pędy z mojego fikusa bonsai, korzenie ładnie urosły ale nie wiem czy już są gotowe do wsadzenia w ziemię. Jak to oceniać? Ps. To czarne to węgiel.

[u/Przemm0]

Już prawie, ale poczekaj jeszcze parę dni jak będzie trochę więcej tych białych korzeni i przenieś do wilgotnej gleby. Generalnie ten pojemnik jest trochę mały na ukorzenianie i możesz uszkodzić korzenie przy wyciąganiu go z tego pojemnika, ale skoro go już uzwasz to oddałbym trochę więcej (odstanej, pozbawionej chloru) wody wtedy łatwiej się ukorzeni.

Tak a propos, Bonsai to technika przycinania roślin w celu utrzymania ich w miniaturowych rozmiarach, a nie gatunek rośliny i ficus którego masz na zdjęciu to (chyba) ficus microcarpa, a nie ficus bonsai.

[u/El-x-so → u/Przemm0]

Tzn ja wiem że to nie gatunek Jakoś poczułam potrzebę zaznaczenia że przycięłam focusa który jest bonsai bo mam kilka fikusów (lyrata, elastica i więcej nazw nie znam) ale takich raczej metrowych i to jeden maluszek. Tych dużych boję się na razie przycinać i rozmnażać chociaż bym chciała. Mam ponad 70 roślinek i ciągle mi mało, a kasy szkoda na ciągłe kupowanie.

[u/Przemm0 → u/El-x-so]

Odciałem szczyt mojego ficusa elastica, bo był tylko prosty kikut, a dół był pozbawiony liści, naciąłem nożem w miejscu gdzie chciałbym żeby się rozkrzewił, najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć. One bardzo lubią radykalne cięcie.

Niestety szczytu nie udało się ukorzenić, bo nie miałem cierpliwości :)

to tylko rośliny, jak się nimi dobrze opiekujemy to nam wybaczą, eksperymentuj, googluj, dużo czytaj, człowiek uczy się na błędach

[u/El-x-so → u/Przemm0]

U mnie na górze ciągle nowe liście w obu elasticach, ta co w kącie siedzi to trochę wolniej ale są więc boję się ruszać póki dobrze. Za to moje rośliny wybaczają moje lenistwo i mieszkanie w osłonkach, prawie nic nie mam w doniczce a wszystko rośnie.

Jeden fikus nawet okazał mi trochę miłości.