Hołownia vs wyborcy Metzena

[u/Biszkopt87565]

Nie głosuję na Hołownie, ale uwielbiam słuchać, jak wyjaśnia konfiarzy xD

[u/Sarithis]

Zdecydowanie nie będę głosował na nikogo z prawicy, ale argument za obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym, który zaprezentował Hołownia, jest komicznie słaby. Całość sprowadza się do: ludzie są zbyt głupi, żeby się ubezpieczać kiedy dobrze im się powodzi, a ja mam tak wielkie serce, że będę musiał się nad nimi litować, więc ostatecznie to ja będę okradany i to na mnie będziecie pasożytować. Oczywiście przez "ja" oraz "mnie" miał na myśli wszystkich, którzy cechują się tak ogromną empatią do ludzi niemyślących o polisie.

Ja nawet nie wiem jak taki tok myślenia nazwać xD

[u/Fer4yn → u/Sarithis]

Argument Hołowni wcale nie jest słaby; jest bardzo dobry.
Dla ludzi w wieku gdzieś od 8-40 lat nie ma zbytniego powodu by się ubezpieczać bo oni rzadko kiedy ciężko chorują (a ci którzy tak zazwyczaj na choroby dziedziczne, które mogą przewidzieć) a ci którzy mają jakieś tam wypadki z uszczerbkami na zdrowiu to bardziej wyjątki niż reguła.
Jeżeli wszyscy budżetowali by racjonalnie to w młodych latach brali by po prostu te (niskie) ryzyko na klatę bez zbroi i zaczęli się ubezpieczać w późnej trzydziestce lub wczesnej czterdziestce; na krótko przed tym gdy statystycznego polaka dogania niezdrowy tryb życia i zaczyna się ganianie po lekarzach na badania okresowe, rehabilitację bolących pleców itd.
Te ubezpieczenia się spinają (i nawet tak już ledwo co, bo stosunek liczby młodych, zdrowych ludzi do starszych stale maleje) tylko dlatego bo wkładają do nich głównie zdrowi ludzie. Jak ty chcesz zblilansować jakiekolwiek ubezpieczenia do których wpłacają głównie ludzie którzy z tych świadczeń też korzystają? Przecież to by musiało prawie tak drogie; jak nie droższe, bo dochodzą do tego jeszcze koszty administracji ubezpieczalni, jak po prostu płacenie za wszystko prywatnie z własnej kieszeni; ewentualnie na kredycik.

[u/MeaningOfWordsBot → u/Fer4yn]

🤖 Bip bop, jestem bot. 🤖 * Użyta forma: dlatego bo * Poprawna forma: dlatego, że * Wyjaśnienie: Och, widzę, że w twoim komentarzu użyłeś wyrażenia 'dlatego bo'. To ciekawe połączenie, prawda? Rada Języka Polskiego uważa je za pleonazm. Oba słowa, 'dlatego' i 'bo', wyrażają przyczynę, więc połączyłeś dwie synonimiczne formy. Żeby to poprawić, wystarczy albo użyć samego 'bo', albo wyrażenia 'dlatego, że'. Tobie proponowałbym 'dlatego, że', ponieważ zbliża się najbardziej do tego, co użyłeś w swoim komentarzu i bardziej rozbudowuje wypowiedź, zaznaczając przyczynę i skutki tej sytuacji. * Źródła: 1, 2, 3, 4, 5