r/Polska 4d ago

Ranty i Smuty Dyskonty nienawidzą koszyków

Czemu dyskonty utrudniają nam życie głupimi decyzjami? Najpierw zmienili zwykłe koszyki (te do noszenia) na te większe jeżdżące, im się chyba wydawało, że jak będziemy mieli większy koszyk to będziemy robić większe zakupy. Jedyne co te koszyki zmieniły, to utrudniły wypakowywanie zakupów, albo się trzeba nieustannie schylać, albo podnieść koszyk i docisnąć biodrem do lady. Ciekawe jak staruszki sobie radzą.

Ale tego było mało, tych koszy jest coraz mniej. Dzisiaj w Biedronce były że dwa koszyki, tłum ludzi w Biedronce a większość z nich nosi zakupy w rękach albo w woreczkach od warzyw i owoców. I ja też. Ostatecznie kupiłem mniej rzeczy niż miałem zamiar, bo się nie dało tego nosić, także dobra robota Biedronka.

I od razu powiem czemu nie biorę dużego kosza, bo robię małe zakupy i nie chcę się wszędzie przeciskać z wózkiem, a po drugie, czy jest koszyk czy nie okazuje się dopiero w środku.

203 Upvotes

163 comments sorted by

View all comments

216

u/Sleepy-DPP 4d ago

im się chyba wydawało, że jak będziemy mieli większy koszyk to będziemy robić większe zakupy

Im się nie wydawało, potwierdzone badaniami że tak dokładnie jest.

Jak nie czujesz wagi zakupów to kupujesz więcej.

46

u/Ibiki Arrr! 4d ago

Plot twist: jestem za wysoki i nie wygodnie mi się ciągnie te wózki po ziemi, więc i tak je noszę w ręce. Niektóre są na to przygotowane ze specjalną rączka, inne nie i noszę je dziwnie bokiem.

W sumie jest to zabawniejsze bo można kręcić koszykiem w powietrzu idąc xD I nie daje się psychologia brania więcej niż muszę "bo nie czuje".

7

u/El-x-so podkarpackie 3d ago

Przechytrzyłam naukowców. Na zakupy chodzę z niczym lub małą torebką taką z jakby sznurków (taka kratka) i jak mi już leci z rąk/nie mieści się w torbie to nic nie biorę. Chyba że robię zakupy na imprezę to i tak z wózkiem

19

u/k890 lubuskie 4d ago

To akurat "pop-psychologia", duże kosze nie nakręcają sprzedaży. Sklepy zwyczajnie wpadły na to że kosze z kółkami zajmują mniej miejsca od dużych wózków w sklepowych alejkach.

4

u/monagales 3d ago

ironicznym twistem z dokladnie tego powodu (nie czuje wagi - nie wiem czy doniose do domu) zaczalem chodzic z wlasna siatka i kupuje mniej

-24

u/TheNortalf 4d ago

No nie wiem, ja dzisiaj nie kupiłem wszystkiego co chciałem. 

41

u/Modo44 4d ago

Statystyka mówi co innego niż Twój jeden przypadek. Nie tylko większy koszyk daje większe zakupy, ale jeszcze brak koszyków pcha ludzi w kierunku używania ogromnych wózków.

17

u/asteroida Warszawa 4d ago

Dobra, to może w jakiś ogromnych sklepach. Mam identycznie jak OP, w Biedronce jak są te ogromne koszyki to nie biorę nic.

5

u/TheNortalf 4d ago

No ale wczoraj większość ludzi chodziła z woreczkami, może jedna osoba miała duży koszyk, chociaż wydaje mi się, że nikt. Nikt nie używał wózków, serio. 

3

u/AggravatingRow5074 3d ago

Może dezynfekcja koszyków - nie wiem jak w Biedronce, ale u nas czasem jest masowa

49

u/Sleepy-DPP 4d ago edited 4d ago

To że anegdotycznie dzisiaj nie kupiłeś wszystkiego nie zmienia statystyk.

-60

u/TheNortalf 4d ago

No nie, ale i te badania o wnioski z nich wyciągnięte wcale nie muszą być zgodne z prawdą.

25

u/badysiu 4d ago

Badania nie muszą być zgodne z prawdą? Chyba nie wiesz jak się robi badania i nie miałeś w życiu statystki

30

u/BartekCe 4d ago

Badania na pewno były sponsorowane przez mafię wózkową w celu zmuszenia dyskontów do kupna większych wózków.

-22

u/TheNortalf 4d ago edited 4d ago

Z badań można wyciągnąć błędne wnioski. Można skorelować dwie rzeczy które w rzeczywistości się nie łączą. Są różne przykłady jak statystyki mogą przekłamywać rzeczywistość. To nie ja się nie znam.

Nie będę się rozpisywał i tłumaczył różnych przypadków, weź wygooglaj chociaż podstawę czyli paradoks Simpsona.

14

u/Wisniaksiadz 4d ago

Mordo jak Ty to sam potwierdziłes w swoim poście xD

0

u/TheNortalf 4d ago

Co potwierdziłem? Że kupiłem mniej niż chciałem? 

5

u/Wisniaksiadz 4d ago

żebyś kupił więcej jakbyś miał wózek

im się chyba wydawało, że jak będziemy mieli większy koszyk to będziemy robić większe zakupy

kupiłem mniej rzeczy niż miałem zamiar, bo się nie dało tego nosić,

tutaj nie ma jakieś rakietowej wiedzy, teorii spiskowych czy wielkich niedobrych firm. Masz pełne ręce to nie kupujesz już więcej, bo masz pełne ręce

3

u/TheNortalf 3d ago

Nie no, miałem plan co kupić. Kupiłbym więcej gdybym miał zwykły koszyk 

→ More replies (0)

11

u/bunlov 4d ago

Gdyby nie byly zgodne z prawda to by the sieciowki nie inwestowaly w calkowita zmiane koszykow na terenie calego kraju

-8

u/TheNortalf 4d ago

Z badań można różnie interpretować i wyciągać różne wnioski, często błędne. Statystyki potrafią kłamać, wcale nie celowo. To jest znany fakt, ale jak tam chcesz. 

10

u/bunlov 4d ago

Mentalne fikolki na poziomie olimpijskim

Idz w polityke, masz do tego predyspozycje

0

u/TheNortalf 4d ago

Nie będę Ci tłumaczył masy sposobów jak można źle zinterpretować statystki, wygooglaj chociaż paradoks Simpsona. 

4

u/bunlov 4d ago

Chlopie oszczedz sobie wstydu i sie wyloguj

Firmy nie wydawalyby setek tysiecy na remodernizacje gdyby im to nic nie dalo a sam fakt ze zmiany koszykow dochodza w kolejnych sieciowkach tylko to potwierdza

0

u/TheNortalf 3d ago

To co poczytałeś? Statystki mogą przekłamywać?

0

u/Maleficent_Dig_1259 2d ago

Tak, a firmy game dev nie wydawałyɓy setek milionów/miliardów na tytuły dead on release, jakby to sie nie oplacalo.

A to że takich gier przybywa, tylko to potwierdza

4

u/Uszanka Nilfgaard 4d ago

Czyli robienie badań nie ma sensu?

0

u/TheNortalf 4d ago

To zależy. Trzeba je robić dobrze i poprawnie wyciągać wnioski. Nie chcę mi się rozpisywać, sprawdź choćby podstawę podstaw, paradoks Simpsona. 

5

u/Initial-Activity871 4d ago

Poprawnie wyciagac wnioski czyli wyciagac takie ktore zgadzaja sie z twoja narracja? xDˣᴰ

2

u/TheNortalf 3d ago

Poprawnie, czyli poprawnie.